Historia ślubna Karoliny i Mateusza

Krótko mówiąc, był to piękny dzień! Totalny spokój, luz, piękna pogoda, piękni ludzie, dużo miłości i uśmiechu! Gdy już podjechałem na przygotowania do Mateusza i zobaczyłem czym będą jechać do ślubu, to pod nosem powiedziałem sobie niecenzuralne słowo. Jestem ogromnym fanem Mustangów, w moim top 3 samochodów jest właśnie Mustang! Więc byłem mega zajarany! :D Wszystko pięknie nam dograło tego dnia, piękna pogoda, wzruszająca ceremonia, klimatyczne miejsce, wspaniali ludzie dookoła. Lubię śluby w lecie, gdy dni są długie, a wieczory ciepłe i wszystko płynie swoim tempem, bez pośpiechu i na luzie. Karolina i Mateusz zaskoczyli wszystkich swoim pierwszym tańcem. Chyba nikt się nie spodziewał, że z klasycznego układu nagle pojawi się nuta szaleństwa i zabawy :D Ogromnie się cieszę, że mogłem być częścią tego dnia i uwiecznić te piękne chwile.

Karolina, Mati, dziękuję!

Miejsce: Zajazd pod Kasztanami
Dekoracje: Decoki 
Słodki stół/tort: Pokruszone Wro
Fryzura: Uczesz Umaluj
Makijaż: Make up by Sara G
Suknia: Novia Studio
Garnitur: Diuk